Tablica Nr 10
- 40 LETNIA WĘDRÓWKA PRZEZ PUSTYNIĘ
Rozbili obóz w Refidim, gdzie lud nie miał wody do picia. 2 I kłócił się lud z Mojżeszem mówiąc: „Daj nam wody do picia!” Mojżesz odpowiedział im: „Czemu kłócicie się ze mną? I czemu wystawiacie Pana na próbę? Czy po to wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze bydło wydać na śmierć? 5 Pan odpowiedział Mojżeszowi: Weź w rękę laskę, którą uderzyłeś Nil, i idź. 6 Oto Ja stanę przed tobą na skale, na Horebie. Uderzysz w skałę, a wypłynie z niej woda, i lud zaspokoi swe pragnienie”. Mojżesz uczynił tak na oczach starszyzny izraelskiej (Wj 17,1-6).
Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła … 8 Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: „Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu (Lb 21,6-8).
Bóg wyprowadził Izraelitów pod wodzą Mojżesza z niewoli egipskiej do Ziemi Obiecanej okrężną drogą pustynną. Wędrówka trwała aż czterdzieści lat. Nie była ona łatwa. Po długiej wędrówce Izraelici zaczęli wątpić w sens wyjścia, ponieważ czuli się zmęczeni i głodni. Kiedy brakowało jedzenia, Izraelici szemrali przeciw Bogu, wspominając czasy w niewoli kiedy sycili się rozmaitym jedzeniem. Wtedy On zesłał im mannę z nieba. Etnografowie sugerują, że może chodzić o wytwarzaną przez owady substancję podobną do miodu o wielkości grochu, które są wydalane w postaci podobnej do miodu wydzieliny. Inni sugerują, że chodzi o sok z drzewa tamaryszki. Ich gałęzie, nabrzmiałe sokami, pękają. Krople zastygają, w zetknięciu z zimnym powietrzem, przyjmując formę małych ziarenek.
Po długim czasie wędrówki Izraelici wciąż szemrali, że są spragnieni, wystawiając tym samym Pana Boga na próbę. Wtedy Bóg powiedział do Mojżesza: „Uderz laską w skałę, a wypłynie z niej woda”- i tak się stało. Izraelitom zdarzało się niejednokrotnie tracić cierpliwość, na dobroć Bożą odpowiadali ślepotą, szemrali przeciw Bogu: „nie ma nic do jedzenia i picia, a uprzykrzył się nam pokarm mizerny”. Ciągłe szemrania i narzekania przeradzały się w wielkie bunty, co sprowadziło na nich wielki gniew Boga. Izraelici nie wierzyli w to, że Pan Bóg zatroszczy się o wszelkie dobra potrzebne do życia. Bóg w swej złości zesłał na pustynię kąsające węże, które spowodowały śmierć wielu Izraelitów. Mojżesz po długiej modlitwie wyprosił łaskę u Pana i dostał polecenie, aby sporządził węża z miedzi i umieścił go na wysokim palu, dzięki temu każdy Izraelita który na niego spojrzał, pozostawał przy życiu.
Motto: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu […]. Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba” (J 6,31-33; 48- 51).